Paweł Wac, Infra Silesia: PKP PLK powinna być budowniczym, a nie księgowym

Luka inwestycyjna, która powstała w branży kolejowej po 2021 roku dała impuls do rozmów o koniecznych zmianach w Funduszu Kolejowym. Z inicjatywą wyszły organizacje branżowe, które przygotowały pierwszą propozycję nowelizacji ustawy – przypomina Paweł Wac. – Jesteśmy radzi, że projekt, trochę zmieniony, obecnie wypływa z ministerstwa i będzie procedowany przez decydentów – mówi przedstawiciel branży.

– Idea jest taka, żeby PKP PLK miała stałe źródło finansowania, żeby była budowniczym, a nie księgowym. Żeby nie musiała się martwić, czy będzie miała finansowanie na dane projekty, czy nie – mówi Paweł Wac. Przyznaje, że branża wie, że pieniądze na inwestycje są zabezpieczone. – Problematyczne jest to, kiedy one będą dostępne i jakie projekty będą finansowane z jakich źródeł - wskazuje.

Oczekiwanie na środki powoduje lukę inwestycyjną, która w następnej kolejności przekłada się na spiętrzenie inwestycji ze skutkami w postaci problemów z dostępnością zasobów sprzętowych i ludzkich, a także wysokimi cenami materiałów i usług.

- Nie wymyślamy tutaj koła. Idea jest taka, żeby zrównać de facto Fundusz Kolejowy z Funduszem Drogowym, żeby zapewnić kolei stałe i stabilne finansowanie, i żeby był to produkt łatwo zarządzalny – mówi prezes Infra Silesii. – Wtedy największy zarządca infrastruktury w naszym kraju będzie mógł się skupić na dobrym, rzetelnym planowaniu i na efektywnym wydatkowaniu środków – stwierdza dodając, że dojrzały krajowy rynek stawi czoła zlecanym zadaniom w sposób zgodny z oczekiwaniem zamawiającego.

- To jest ten moment dojrzałości rynku i dojrzałości decydentów, żeby zapewnić stabilne i finansowanie dla PKP PLK – podkreśla Paweł Wac odnosząc się do oczekiwanych zmian legislacyjnych. – Pamiętajmy, że budownictwo, w tym budownictwo infrastrukturalne, czy to na kolei, czy na drogach, jest kołem zamachowym gospodarki. To na pewno napędzi gospodarkę i przyniesie benefity nie tylko PKP PLK, nie tylko pasażerowi czy ładunkom, nie tylko firmom budowlanym, które wybudują tę infrastrukturę, ale również gospodarce – wskazuje przedstawiciel branży. Jak mówi, wszyscy odczują efekty w postaci wzrostu PKB, większej liczby miejsc pracy i zwiększonych wpływów podatkowych.